Odpowiednia pielęgnacja powinna zawsze być dostosowana do osobistych predyspozycji. Osoby z wrażliwą cerą nie będą przecież korzystać z kremów do suchej twarzy. Jeśli chodzi o stopień przetłuszczania się włosów, to większość osób doskonale zdaje sobie sprawę, jakich preparatów powinno się używać. Stopień porowatości to znacznie mniej znane pojęcie. To, czy włosy są nisko-, średnio- czy wysokoporowate powinno mieć jednak ogromny wpływ na dobranie właściwych kosmetyków. Dowiedz się, jak przeprowadzić wiarygodny test na porowatość włosów i dlaczego warto to zrobić. Przeczytaj nasz poradnik!
Co to jest porowatość?
Włos nie ma gładkiej struktury, choć może się wydawać inaczej. Składa się on z nachodzących na siebie płytek, które mogą być mniej lub bardziej oddalone od głównego rdzenia. Właśnie stopień rozchylenia porów określa się jako porowatość. Jest ona uzależniona przede wszystkim od predyspozycji genetycznych, ale wpływ na nią ma również stosowana pielęgnacja. Jeśli nie jest ona właściwa, zwiększa się odległość między łuskami i włosy są w gorszym stanie. Im płytki są bliżej, tym zdrowsze powinny być. Nie zawsze musi to być jednak prawda, o czym piszemy w dalszej części artykułu.
Przetestowanie porowatości w szklance wody
Jak zrobić test? Jeden z najbardziej popularnych sposobów, który pozwala rozpoznać stopień porowatości, polega na wykorzystaniu szklanki wody. Zanurza się w niej jeden lub kilka swoich włosów i obserwuje ich zachowanie:
- jeśli włos opadnie na dno, oznacza to wysokoporowatość;
- jeśli utrzymuje się mniej więcej w połowie, włosy są średnioporowate;
- jeśli utrzymuje się na powierzchni wody, świadczy to o włosach niskoporowatych.
Porowatość Jest to ściśle związana ze zdolnością włosów do przyjmowania lub odpychania wody. Gdy stopień odchylenia łusek jest wyższy, wówczas włos szybciej przyjmuje wodę. Obciążony opada na dno. Jeśli zaś płytki są zamknięte, woda nie ma dostępu do rdzenia i włos trzyma się na powierzchni.
Porowatość włosów – test z wykorzystaniem mąki
Inny sposób to test z wykorzystanie mąki. Należy wówczas wziąć nieco mąki i obsypać nią kosmyki włosów:
- jeśli proszek sam opada i jedynie w niewielkim stopniu utrzymuje się na włosach, oznacza to niską porowatość;
- jeżeli zaś mąka sama zatrzymuje się na włosach, masz do czynienia z wysoką porowatością.
Jest to, rzecz jasna, związane z rozszerzeniem łusek. Im bardziej odchodzą od rdzenia, tym łatwiej zatrzymują na powierzchni różne drobinki (w tym przypadku – mąkę).
Jak sprawdzić porowatość u specjalisty?
Wszystkie powyższe metody są bardzo amatorskie, a co za tym idzie – dają jedynie poglądowe wyniki. Mogą być traktowane jako wskazówka, ale nie powinno się ich traktować jako w pełni miarodajne. Wiarygodne rezultaty można uzyskać podczas wizyty u trychologa, czyli specjalisty od włosów. Osoba wykształcona w tym kierunku jest w stanie fachowo ocenić stan włosów, podpowie, jak rozpoznać ich porowatość, a także pomoże dobrać najlepszą pielęgnację. Jeśli jednak nie chcesz decydować się na wizytę u specjalisty, poniżej przedstawiamy pielęgnację poszczególnych typów włosów.
Test na porowatość a pielęgnacja włosów wysokoporowatych
Wykonany test wykazał, że masz włosy wysokoporowate? Najczęściej włosy tego rodzaju są kręcone lub przynajmniej falowane. Podstawą ich pielęgnacji jest dobre nawilżenie, żeby zapobiegać zniszczeniom, na które są szczególnie narażone. Należy zadbać też o końcówki, które mogą mieć skłonność do puszenia, rozdwajania się i łamania. Dobrze jest zrezygnować z prostowania i suszenia włosów, a zamiast tego pozwolić im naturalnie schnąć oraz zainwestować w ich olejowanie. Spośród olejów do włosów wysokoporowatych najczęściej są używane:
- lniany;
- sezamowy;
- różany;
- z pestek malin czy śliwek.
Dla tego rodzaju włosów zaleca się również stosowanie odżywek z silikonami.
Jak zadbać o włosy niskoporowate?
Jeśli podczas testu wyszło ci, że masz włosy niskoporowate, poznaj nasze wskazówki. O te naturalnie proste włosy musisz dbać u nasady i podkreślać ich gładkość na całej długości. Dobrze sprawdzą się również kosmetyki zwiększające objętość. Doskonale działają tutaj różnego rodzaju maseczki odżywiające, takie jak mieszanka orzechów makadamia i masła shea. Jeśli twoje włosy lubią olej kokosowy, to możesz go użyć dla odżywienia kosmyków.
Co służy pielęgnacji włosów średnioporowatych?
Włosy średnioporowate potrzebują nawilżenia i nadania blasku. Świetnie nadadzą się zatem odżywki z proteinami, np. z dodatkiem irysa czy olejku arganowego. Dobre będą także pochodne awokado i winogron oraz olej jojoba. To najbardziej popularny typ porowatości, zatem w tym wypadku trudno jest podać konkretny sposób pielęgnacji. Warto zatem eksperymentować z różnymi metodami lub udać się do trychologa, który dopasuje najlepszy sposób pielęgnacji.
Sprawdzenie porowatości to sposób na lepsze dostosowanie pielęgnacji do twoich potrzeb. Warto wykonać go w domu lub profesjonalnym salonie, aby wiedzieć, w jaki sposób zadbać o piękne i mocne włosy.