Istnieje wiele sposobów na zrogowaciały naskórek. Najprostszą metodą jest oczywiście szorowanie pumeksem lub specjalną tarką do stóp, jednak w niektórych przypadkach nie jest wystarczająca. Inne często stosowane rozwiązanie to peeling wykonywany w domu lub w salonie kosmetycznym. Jeśli wszystkie te metody nie działają, można wykorzystać specjalne skarpetki złuszczające. Ich nazwa jest myląca? To w istocie specjalne woreczki foliowe. Mają one wewnątrz aktywne składniki, które pomagają walczyć z przesuszoną skórą. Stopy w skarpetkach są po zabiegu znacznie gładsze. Sprawdź, czy złuszczające skarpetki będą odpowiednim rozwiązaniem, jeśli wszystkie inne sposoby zawiodły. Przeczytaj!
Co to są skarpety złuszczające?
Nazwa produktu może sugerować, że są to bawełniane lub materiałowe skarpetki, które mają specjalne właściwości ściągające zrogowaciały naskórek. W rzeczywistości to jednak foliowe woreczki, które nakłada się na stopy. Są w nich umieszczone środki, które mają działanie złuszczające i zapobiegają rogowaceniu naskórka. Podczas aplikacji nie powinno się chodzić, a czasem trzeba założyć grube skarpetki. Ograniczy to możliwość wypłynięcia środka i sprawi, że pozostanie on na swoim miejscu.
Jakie składniki zawierają złuszczające skarpetki?
Składniki, jakie stosuje się w skarpetkach złuszczających, różnią się w zależności od producenta. Substancje aktywne to najczęściej:
- kwasy owocowe potrzebne do złuszczenia naskórka;
- kwasy odpowiedzialne za poprawę kondycji skóry (glikolowy, cytrynowy, salicylowy, mlekowy);
- cytryna pomocna w gojeniu zadrapań bądź podrażnień;
- rumianek o działaniu łagodzącym i przeciwbakteryjnym;
- mocznik, który likwiduje szorstkość i ułatwia wnikanie innych składników w głąb skóry dzięki poprawie jej elastyczności;
- papaja, która ułatwia złuszczanie naskórka i działa nawilżająco.
Dla kogo będzie odpowiednia skarpeta złuszczająca?
Kwasy i inne składniki zawarte w skarpetkach działają nie tylko na zrogowaciałe, lecz także na zdrowe partie skóry. Dlatego takie skarpety są zalecane osobom o zdrowej skórze, która nie jest w żadnym miejscu podrażniona. Skarpetki złuszczające będą idealne dla tych, którzy mają nadmiernie przesuszoną, a nawet popękaną powierzchnię stóp. Sprawdzą się szczególnie w przypadkach, kiedy inne środki nie są skuteczne. Powinny być pomocne w razie naprawdę dużych zrogowaceń.
Złuszczające skarpetki na pięty i ich użycie krok po kroku
Jeśli masz już skarpety złuszczające, nie martw się. Używa się ich bardzo prosto i bezpiecznie, o ile przestrzegasz podstawowych zasad. Sprawdź, co robić krok po kroku!
- Umyj stopy i usuń lakier z paznokci, jeśli są one pomalowane.
- Nałóż skarpetki złuszczające i opcjonalnie grubą bawełnianą skarpetkę.
- Trzymaj produkt na stopach od 60 do 120 minut. Czas trwania zabiegu zależy od producenta skarpet i stopnia zrogowacenia stóp – jeśli są one bardzo szorstkie, czas powinien się maksymalnie wydłużyć. Nie przekraczaj jednak dopuszczalnego czasu wskazanego przez producenta.
- Jeśli tylko poczujesz pieczenie, swędzenie, puchnięcie stóp lub inne nieprzyjemne dolegliwości, natychmiast przerwij zabieg!
- Po zakończeniu kuracji umyj i dokładnie wysusz stopy.
- Po zabiegu skóra będzie się złuszczać nawet przez 2 tygodnie. W tym czasie nie należy samodzielnie odrywać płatów naskórka. Musisz cierpliwie czekać, aż same odpadną. Nie można także przecierać skóry pumeksami czy peelingami, a zamiast tego warto nawilżać ją kremem lub oliwką.
Skarpetki złuszczające – efekty ich stosowania
Jakie są długotrwałe efekty używania skarpetek złuszczających? Pożądany skutek to odżywione i zdrowo wyglądające stopy. Po samym zabiegu nie wyglądają one jednak zbyt estetycznie, dlatego warto zaplanować zabieg tak, by nie kolidował on na przykład z planami wakacyjnymi. Jeśli zadbasz o wykonanie wszystkich kroków oraz o to, by skóra sama odpadała, nie powinny pojawić się otwarte rany czy podrażnienia.
Skarpetki złuszczające – w ciąży można ich używać bez obaw?
Niestety, niektóre środki zawarte w skarpetach złuszczających sprawiają, że produkt nie nadaje się do stosowania podczas ciąży. Okres karmienia również jest przeciwwskazaniem do zabiegu pielęgnacyjnego. Jeśli borykasz się ze zrogowaciałą skórą w tym czasie, pozostają niestety doraźne metody. To np. używanie pumeksu, tarki lub peelingu, a także zabiegi w salonie kosmetycznym lub u podologa.
Skarpety złuszczające na pięty – przeciwwskazania do ich stosowania
Niestety, skarpetki złuszczające nie mogą być stosowane przez wszystkich i mowa nie tylko o kobietach w ciąży i karmiących matkach. Jest jeszcze kilka dolegliwości i problemów wykluczających stosowanie tego produktu. Należą do nich:
- cukrzyca – dolegliwość ta związana jest bardzo często z powstawaniem ranek na stopach i zaburzeniami czucia w tych miejscach. Korzystanie z tych produktów jest więc wykluczone;
- uczulenie lub nadwrażliwość na którykolwiek składnik – warto dokładnie prześledzić skład, by uniknąć niepożądanej reakcji skórnej;
- cienka i wyjątkowo delikatna skóra stóp oraz skłonne do zniszczeń paznokcie;
- zespół Reya – dla osób z tą ciężką chorobą upośledzającą m.in. wątrobę szczególnie niebezpieczny jest kwas salicylowy;
- niedokrwistość – zagrożeniem może być tutaj brak odpowiedniego czucia, który podobnie jak w przypadku cukrzycy może uniemożliwić wyczucie reakcji skórnej na produkt.
Skarpetki złuszczające – cena
Cena skarpetek zależy od producenta i miejsca, w jakim się je kupuje. Najczęściej można je dostać w sklepach internetowych, gdzie będą najtańsze. Czasami da się je również kupić w aptekach i niektórych drogeriach. Cena może zaczynać się już od 10 zł, jednak najczęściej trzeba zapłacić nieco więcej. Koszt nie powinien jednak przekroczyć 50 zł.
Skarpetki złuszczające to dobry sposób na likwidację zrogowaciałego naskórka stóp, jednak nie mogą być stosowane przez każdego. Przed użyciem warto dokładnie przeanalizować skład, by uniknąć skutków ubocznych.